Z czego wytwarzana jest energia w naszych domach?

W obecnych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do faktu, że w naszych mieszkaniach i domach ciągle mamy dostęp do energii elektrycznej. Każda przerwa w dostawie wywołuje u nas chwilę przerażenia, a przy dłuższej nieobecności prądu sięgamy po latarkę i mkniemy w poszukiwaniu świeczek, by nie siedzieć w ciemności. Dzięki istnieniu sztucznego światła człowiek zdołał wygrać poniekąd z nocą, która jeszcze w siedemnastym i w kawałku osiemnastego wieku pokonywała ludzkość i kończyła większość jakiejkolwiek pracy z powodu zbyt słabej widoczności. Dziś to się zdecydowanie zmienia i prąd oraz światło otacza nas dwadzieścia cztery godziny na dobę i siedem w dni w tygodniu. Skąd jednak aktualnie jesteśmy w stanie czerpać energię elektryczną? Z jakich źródeł ona pochodzi?

Węgiel

Jest to zdecydowanie najpopularniejszy i najbardziej rozpowszechniony surowiec do produkcji energii elektrycznej. Węgiel powstały dziesiątki tysięcy lat temu w skorupie ziemskiej jest wykopywany na masową skalę i jest na ten moment niezbędnym surowcem dla całej ludzkości. Jest on wysokokaloryczny i w wyniku jego spalania wytwarza się naprawdę ogrom energii, która następnie jest konwertowana na energię elektryczną za pomocą prądnic.

Aktualnie jest on piekielnie ważnym surowcem i mimo rozwoju wielu innych środków, większość społeczeństw, w tym Polska, nie jest na razie w stanie się od niego uniezależnić. Jest to surowiec nieodnawialny, co w prostych słowach oznacza, że może się on skończyć. Według opinii ekspertów, nawet za kilkadziesiąt lat.

Przesiadka na inne formy wytwarzania energii czeka nas, więc prędzej czy później, czy tego chcemy, czy nie. Nie oznacza to jednak, iż powinniśmy zużyć jego zapasy aż do samego końca. Spalanie węgla, bowiem wytwarza wiele skutków ubocznych, które następnie trafiają wprost do naszej atmosfery, wzmacniając efekt cieplarniany. Oznacza to, iż mimo naprawdę sporej mocy węgla, korzystanie z niego jest dla naszej planety, a co za tym idzie dla nas, naprawdę szkodliwe.

I, choć odnawialne źródła energii są naprawdę mocno propagowane i wiele krajów sięga właśnie po nie, tak nie da się ukryć, że aktualnie my, jako ludzkość, jeszcze nie jesteśmy gotowi do zrezygnowania z węgla i większość energii w naszych domach pochodzi właśnie od niego. Aktualnie mało możemy z tym zrobić poza oczywiście kosztowną, lecz dającą się zwrócić w przyszłości w rozwój odnawialnych źródeł energii. A tych jest naprawdę sporo.

Woda

Człowiek nieraz zaznał już potęgi wody i doskonale wie on, jak potężnym żywiołem ona jest. Choć nie możemy mówić, że nauczyliśmy się ją kontrolować, bo na niektóre klęski żywiołowe i tragedie nie mamy wpływu, tak w pewnym stopniu nauczyliśmy się z niej korzystać w bardzo dobry sposób. Coraz chętniej na całym świecie tworzone są, bowiem elektrownie wodne, które za jej pomocą są w stanie wytwarzać prąd, a przy okazji regulować poziom wody w rzekach. Jak one działają?

Przepływająca z ogromną mocą woda, w szczególności na wspomnianych wcześniej rzekach, porusza łopaty i wprawia w ruch mechanizmy, które za pomocą różnych technologii zamieniają wytworzoną energię w prąd elektryczny. Dzięki temu otrzymujemy naprawdę ekologiczny sposób na wytwarzanie energii elektrycznej. Ta metoda dodatkowo nie jest aż tak szkodliwa dla środowiska jak inne rozwiązania, a dodatkowo może ona działać równie dobrze jako pewne zabezpieczenie przeciwpowodziowe.

W porównaniu do innych źródeł energii jednak, elektrownie wodne nie są jakoś przesadnie efektywne i są one rozważane bardziej jako wsparcie dla innych elektrowni wykorzystujących inne rozwiązania niż jako jedyne miejsca produkcji prądu przyszłości.

Słońce

Jest to zdecydowanie najpopularniejszy sposób na wytwarzanie energii elektrycznej wśród klientów indywidualnych i przedsiębiorców. Energia słoneczna zapewnia całkiem sporą niezależność, a, także nie sprawia, że cokolwiek jest zabierane ze środowiska. Słońce, bowiem jeszcze przez miliardy lat będzie świecić i ogrzewać naszą planetę, a my możemy z dobrodziejstw naszej gwiazdy co niego czerpać.

Przechwytywanie energii z promieni słonecznych następuje dzięki panelom fotowoltaicznym, które działają w prosty sposób, jeżeli opisze się je wystarczająco prosto – fotony generowane przez słońce spotykają się z nawierzchnią paneli fotowoltaicznych. Energia wytworzona w wyniku oddziaływania cieplnego i fizycznego pozwala zaś na przekonwertowanie energii w prąd. Ot, i cała zagwozdka. Tak naprawdę jednak cały proces jest o wiele bardziej skomplikowany i by w pełni go zrozumieć, wypadałoby spytać o rady ekspertów w dziedzinie fotowoltaiki i energetyki.

Założenie paneli fotowoltaicznych w swoim domu to spory koszt, który jednak powinien się zwrócić w parę lat. Płacimy, bowiem za kupno paneli, ich montaż i konserwację, a sama energia generowana przez panele jest w pełni darmowa. Nie musimy się również martwić, jeżeli zdarzy się seria pochmurnych dni nadejdzie zima, gdy słońce jest na nieboskłonie o wiele krócej.

Cała nadwyżka energii, która została wyprodukowana, lecz nieużyta w konkretnym momencie, jest przechowywana w specjalnych bateriach. Dzięki temu nawet w wypadkach, gdy nie możemy w pełni czerpać energii z paneli fotowoltaicznych, mamy prąd, który potrzebujemy w razie potrzeby.

Strach o odcięcie prądu w wyniku braku promieni i pochmurnych dni nie powinien być jednak słuszny – obecne panele są naprawdę czułe na energię słoneczną, która rzecz jasna przebija się do nas nawet, gdy mamy do czynienia z gęstymi chmurami. Dzięki temu naprawdę nie musimy martwić się o to, że w pewnym momencie będziemy musieli wrócić do latarki i świeczek.

Wiatr

Swego czasu to właśnie w nim upatrywano głównego kandydata do przejęcia głównej schedy na scenie wytwarzania energii. Potężne elektrownie wiatrowe składające się z kilkunastu, a czasem nawet kilkudziesięciu wiatraków przy dobrych wiatrach (skumaliście żart?) potrafią generować naprawdę spore pokłady energii i niewątpliwie jest to technologia, która powinna być rozwijana.

Coraz więcej jest jednak głosów, iż ta metoda pozyskiwania energii nie jest jednak najlepsza i może dojść do momentu, w, którym farm wiatrowych będzie ubywać na rzecz innych rozwiązań. Dlaczego? Przede wszystkim takie elektrownie są bardzo zależne od warunków pogodowych. Oczywiście najczęściej są one zakładane w miejscach dość wietrznych, które z pewnością zapewnią nam odpowiednią ilość ruchów powietrza.

W bezwietrzne dni jednak takie farmy stoją i nie są w stanie produkować żadnej energii. Dodatkowo stanowią one spore zanieczyszczenie dla krajobrazu i zagrożenie dla zwierząt. Nie mówimy tu, więc dokładnie o zanieczyszczaniu środowiska, lecz nie znaczy to, iż te wszystkie działające farmy są dla całej fauny i flory w stu procentach neutralne.

Tak zdecydowanie nie jest, dlatego też często mówi się o chęci wycofania się z pomysłu stawiania na wiatr. Czy jest to decyzja dobra, czy zła – czas pokaże.

Energia jądrowa

Jest to rozwiązanie niezwykle elektryzujące i budzące naprawdę wiele kontrowersji. To również technologia stosunkowo nowa, która wykształciła się dzięki wielkim odkryciom w dwudziestym wieku. Na świecie powstaje i zamyka się co roku wiele elektrowni jądrowych, które do wytwarzania prądu elektrycznego wykorzystują rozpad cząstek promieniotwórczych składników i energię, jaka wytwarza się w trakcie tego procesu.

Plusami energii jądrowej jest z pewnością bardzo mała szkodliwość dla środowiska mimo wykorzystywania składników i pierwiastków promieniotwórczych, ogromna ilość energii, jaką może wytwarzać nawet pojedynczy zakład oraz, także stosunkowo mała awaryjność. Inna sprawa, że, jeżeli już dojdzie do awarii, co zdarza się naprawdę rzadko, może ona nieść za sobą poważne konsekwencje. Rzadko kiedy dzieją się one samoistnie i najczęściej przyczyniają się do nich czynniki zewnętrzne.

Tak na przykład było w Czarnobylu, gdzie przyczyną olbrzymiej awarii kładącej cień promieniotwórczych odpadów na połowę Europy były olbrzymie zaniedbania sztabu i błąd ludzki. Tak samo było również w Fukushimie w Japonii, gdzie awaria stała się faktem w wyniku uderzenia tsunami po trzęsieniu ziemi.

Mimo wszystko te wszystkie sytuacje, a, także bardzo złe wspomnienia ludzi z energią jądrową sprawiły, że wiele osób – słusznie bądź nie – boi się energii jądrowej. Sprawia to, iż rozwój tej bardzo ekonomicznej próby tworzenia energii jest naprawdę mocno utrudniony.