Jak walczyć ze szkodnikami w ogrodzie?

Nawet w najbardziej zadbanym ogrodzie mogą pojawiać się różne szkodniki. Zarówno gryzonie, jak i owady czy płazy wchodzą na działkę i na swój sposób korzystają z istniejących tam upraw. Ich obecność nie jest mile widziana przez człowieka, zwłaszcza, że – jak sama nazwa wskazuje – szkodniki po prostu szkodzą. Warto wiedzieć, jak się ich pozbyć.

Ochrona drzew owocowych

Drzewa owocowe padają łupem różnych owadów, między innymi motyli piędzików przedzimków, chrabąszczy, owocówek jabłkóweczek itd. Nieproszeni goście zjadają młode pędy, zawiązki kwiatów i owoców, więc w rezultacie drzewo owocuje słabiej, wcale nie owocuje lub staje się widocznie chore. Na szczęście właściciele sadów i ogrodów nie są bezbronni w walce z intruzami.

Piędziki przedzimki można powstrzymać, udaremniając ich samicom złożenie jaj na drzewach. W tym celu na pniu montuje się lekkie pułapki w postaci opasek lub korzysta ze specjalnych lepiących preparatów. Samice tych motyli nie mają skrzydeł, więc na pewno przykleją się do lepkiej powierzchni. W przypadku innych szkodników sprawdzą się pułapki feromonowe. Na podstawie liczebności złapanych w nie owadów można ocenić zasadność zastosowania dodatkowych chemicznych oprysków.

Walka z pełzającymi i biegającymi szkodnikami

W ogrodzie przeszkadzają też ślimaki, krety czy różne gatunki myszy. Jednym z najprostszych rozwiązań wydaje się zakupienie chemicznych odstraszaczy, ale wbrew pozorom ten sposób nie ma szans zadziałać. Być może pojawią się chwilowe efekty, ale można przy okazji uszkodzić sobie wiele roślin czy nawet zatruć się silną chemią.

Lepszym wyjściem są odstraszacze elektryczne, które nie są groźne dla całej reszty środowiska. Są do kupienia w sklepach ogrodniczych i, choć stanowią pewien wydatek, gwarantują dużą skuteczność. Można też zastosować naturalną broń w postaci roślin, których szkodniki wyjątkowo nie lubią – przykładem jest wilczomlecz groszkowy.